Wyobraź sobie rodzinę roślin tak bogatą, że z przynależnych do niej odmian możesz stworzyć pokaźnych rozmiarów domową dżunglę – i żadna się nie powtórzy.

Wyobraź sobie roślinę tak łatwą w uprawie i tak niekłopotliwą, że choćby była twoją pierwszą – odniesiesz hodowlany sukces.

Wreszcie: wyobraź sobie roślinę, która swoim bezpretensjonalnym i niezaprzeczalnym pięknem ozdobi każde wnętrze.

A teraz połącz te wszystkie wyobrażenia, a otrzymasz jedno słowo…

…FILODENDRON!

Znane od niemal dwustu lat filodendrony cieszą się niesłabnącą popularnością jako rośliny domowe.   Jest to druga co do liczności (po anturium) rodzaj z rodziny obrazkowatych – liczy około 700 odmian, z czego niemal 500 zostało opisanych (a 14 zostało wpisanych do Czerwonej księgi gatunków zagrożonych wyginięciem – publikowanej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody)

Oryginalnie filodendrony porastają poszycia lasów tropikalnych oraz pnie drzew. Pochodzą z obszarów od Meksyku i wysp basenu Morza Karaibskiego, aż po podrównikowe obszary Ameryki Południowej. Ich nazwa pochodzi od greckich słów ‘philo’ oznaczającego ‘kochać’ oraz ‘dendron’ oznaczającego ‘drzewo’, nie trudno więc się domyślić, że rośliny te wprost uwielbiają wspinać się po drzewach.

W WIĘKSZOŚCI WIODĄ SPOKOJNE ŻYCIE EPIFITÓW, A ICH OBFITE LIŚCIE SŁUŻĄ ZA SCHRONIENIE PRZED DESZCZEM I UPAŁEM DLA… NIETOPERZY!

Dzięki bogactwu odmian oraz niezwykłym zdolnościom adaptacji do każdych warunków filodendrony można obecnie spotkać wszędzie, jak świat długi i szeroki! Uszczęśliwiają zarówno początkujących jak i doświadczonych ogrodników. Ci pierwsi docenią przede wszystkim łatwość w uprawie. Drudzy – kolekcjonerskie odmiany, którym wprost nie można się oprzeć!

Nie ma zatem żadnego powodu, żeby nie ozdobiły również i twojego domu.

Droga do sukcesu w uprawie filodendronów jest bardzo prosta. Opiera się na trzech filarach i chyba dla nikogo nie będzie zdziwieniem, że są to: światło, woda, pożywienie.

Ponadto wystarczy być czujnym i uważnie obserwować sygnały, jakie daje nam roślina.

ŚWIATŁO

Filodendrony jako rośliny egzotyczne miłość do ciepła i światła mają w genach, ale uwaga! Pamiętajmy, że w ich środowisku naturalnym porastają owszem lasy tropikalne, ale w poszyciu, gdzie słońce dociera przefiltrowane już przez liście drzew i większych roślin. Dlatego też dla swojej rośliny wybierz stanowisko z dużą ilością światła, ale nie bezpośredniego. Najlepiej sprawdzają się ekspozycje wschodnie. Jednak jeżeli okna Twojego domu wychodzą na południe bądź południowy zachód – ustaw roślinę w pewnej odległości od okna, aby uchronić jej liście przed poparzeniami.

Normalne jest, że starsze liście filodendronów żółkną, ale gdy zaobserwujesz ten proces na kilku liściach w tym samym czasie to znak, że roślina może mieć zbyt dużo światła. Z kolei zbyt rzadkie liżcie oraz wydłużanie się łodyg w stronę światła oznacza, że w obecnym położeniu roślina dostaje go za mało.

WODA

Rośliny doceniają podwyższoną wilgotność, ale raczej powietrza niż gleby. Dlatego przy podlewaniu trzymaj się zasady, że lekkie przesuszenie (ok.2,5 cm górnej warstwy podłoża) jest zdecydowanie lepsze, niż przelanie.

Kluczową rolę w odpowiednim nawodnieniu odgrywa podłoże – odpowiednio przepuszczalne, oddychające, będzie drenowało nadmiar wody, dzięki czemu unikniemy ryzyka gnicia korzeni w rozmokniętej glebie. Idealnie sprawdzi się bogata w materię organiczną mieszanka dedykowana filodendronom.

Jeżeli liście Twojego filodendrona zaczną opadać i tracić elastyczność oznacza to jedno z dwojga: roślina ma albo za mało, albo za dużo wody. Należy wtedy zrobić rachunek sumienia – i skorygować harmonogram podlewania.

Warto natomiast zadbać o podwyższoną wilgotność w powietrzu. Jest na to kilka sposobów: zaopatrzenie się w mechaniczny nawilżacz powietrza, ustawianie donic na tacach wypełnionych kamykami i wodą (uważając by dno donicy nie dotykało tafli wody) lub grupowanie roślin i tworzenia domowej dżungli.

NAWÓZ

Filodendrony lubią być dobrze odżywione. Dlatego w okresie wegetacji – od marca do września – zaleca się zasilać roślinę raz na dwa tygodnie nawozem interwencyjnym, bogatym w mikro i makroelementy lub biohumusem, a także Astvitem. Zimą warto podtrzymać zasilanie Biohumusem lub Astvitem w o połowę mniejszej dawce.

Filodendron sygnalizuje niedokarmienie. Powolny wzrost oznacza, że dostaje niewystarczającą ilość nawozu. Z kolei jeżeli młode liście są blade to sygnał, że brakuje jej mikroelementów w postaci wapnia i magnezu.

Pnące – niepnące?

Jak już wspomnieliśmy – filodendrony to przebogata rodzina, na którą składają się setki odmian. Najprościej jednak można podzielić je na dwie grupy:

– pnące, jak na przykład Philodendron Scandens, jego wyróżniający się głęboką zielenią kuzyn Philodendron Scandens Micans, czy srebrzysty Philodendron brandtianum; tym odmianom warto zapewnić podpórkę w postaci palika kokosowego lub drabinki bambusowej.

– niepnące, o wyprostowanym pokroju, jak potężny pierzasty Philodendron squamiferum, hybrydowy Philodendron Florida Green czy też zestaw rodem z „Gry o tron”: Philodendron hastatum Silver QueenGreen Princess oraz Green Dragon.

I choć większość filodendronów kwitnie, wytwarzając różnokolorowe kolbiaste pseudancjum, to bezdyskusyjnie ich największą ozdobą są ich liście.

Zazwyczaj duże, błyszczące i zielone, w odmianach kolekcjonerskich potrafią zaskoczyć oszałamiającą paletą barw: od energetycznej żółci Philodendrona Hederaceum, przez limonkowy Yellow Violin i żółto-zielony Philodendron Moonlight, wibrujący soczystymi odcieniami pomarańczy Prince of Orange i uroczą Pink Princess, aż po szkarłatno-czekoladowy Philodendron Rojo Congo.

Wielobarwne, o zróżnicowanym ulistwieniu, pokroju i tempie wzrostu filodendrony to klasa sama w sobie. Dzięki nim uzyskasz prosty w aranżacji i utrzymaniu, intrygujący efekt tropikalnej dżungli!

SPRAWDŹ, KTÓRE Z ODMIAN FILODENDRONA SĄ DOSTĘPNE OD RĘKI…

Może Cię to zainteresuje