Strelicja – Rajski Ptak

W szarych i burych czasach późnej komuny z rzadka widywany Rajski Ptak był przejawem luksusu i wyrazem tęsknoty za lepszą rzeczywistością.

Dziś, gdy patrzę na tę niezwykle piękną roślinę o kwiatostanie przypominającym ptaka zrywającego się do lotu – myślę o wolności.

Trudno o lepszy jej symbol.

To chyba najbardziej znany z tropikalnych kwiatów. Oryginalnie pochodzi z południa Afryki, gdzie porasta brzegi rzek. Spróbujcie to sobie wyobrazić: brzeg rzeki porośnięty kępami Strelicji, jak – nie przyrównując – tatarakiem. Obłęd!

Odkryta w drugiej połowie XVIII wieku przez Sir Josepha Banksa – brytyjskiego botanika, podróżnika, patrona nauk przyrodniczych – została sprowadzona do Europy i nazwana na cześć żony króla Jerzego III. Charlotte von Mecklenburg-Strelitz, będąca mecenaską sztuki, słynęła ze swojego zamiłowania do roślin. Od samego początku bardzo wspierała Kew Gardens – Królewskie Ogrody Botaniczne, jedną z najważniejszych instytucji naukowych i edukacyjnych w dziedzinie botaniki.

Ta iście rajska, wiecznie zielona roślina zdecydowanie zasługuje na królewskie imię.

Jej potężne liście przypominają bananowca i nie jest to wcale zbyt daleko posunięte skojarzenie – rodziny Strelitziaceae oraz Musaceae (bananowce) są bowiem ze sobą spokrewnione.

Strelicja nie posiada pnia. Kępy łodyg wyrastają bezpośrednio z gleby. Łodygi są tak mocne, że ptaki mogą bez problemu na niej przysiąść (a tym samym – zapylić), a ich liczba świadczy o wieku rośliny. Długie nawet na 1,5 metra i wyprostowane zwieńczone są potężnymi (30-45 cm) liśćmi. Na wietrznych nadbrzeżach taka powierzchnia działałaby jak żagiel. Dlatego też w drodze ewolucji strelicja wypracowała umiejętność pękania liścia wzdłuż bocznych nerwów, tworząc charakterystyczną pierzastą formę. Dzięki temu wiatr może swobodnie przewiewać przez wielkie liście, bez ryzyka połamania rośliny.

Strelicja jest stosunkowo łatwa w uprawie, ale poza fizycznymi warunkami hodowli – o których poniżej – wymaga cierpliwości. Bo choć rośnie stosunkowo szybko, to potrzebują od 3 do nawet 5 lat, aby dojrzeć do kwitnięcia. Jednakże jej potężne liście same w sobie są intrygującą, tropikalną dekorację.

A poza tym – kwiat strelicji to piękność, na którą zdecydowanie warto czekać. Kwiatostan strelicji jest absolutnie niezwykły: wykształcona na końcu łodygi poprzeczna, łódeczkowata pochewka liściowa

pęka i wypuszcza imponujący pióropusz pomarańczowych i chabrowych płatków.

… albo białych.

Bo rodzajów strelicji jest pięć, ale na polskim rynku ogrodniczym znajdziecie dwa: Strelicję Królewską oraz rzadszą Strelicję Białą (Nicolai). O ile ta pierwsza kwitnie dość regularnie i długo, to już wypuszczenie kwiatostanu przez Strelicję Białą jest znacznie rzadsze. Jednak jej olbrzymie liście, na których wraz z wiekiem pojawiają się dodatkowo prążkowania, same w sobie są niezwykle  dekoracyjne.

Jak dbać o królewską roślinę?

Strelicje wymagają ciepła i światła, dlatego należy zapewnić im stanowisko w dostępem do dużej ilości promieni słonecznych, najlepiej od strony południowej. Przeciętne temperatury naszych mieszkań (20-25°C) będą dla rośliny odpowiednie, przy czym Strelicja Królewska potrzebuje odpoczynku przed kolejnym kwitnieniem, dlatego dobrze zapewnić jej w okresie zimowym chłodniejsze środowisko (ok. 10-15°C).

Roślinę sadzimy w zasobnym, przepuszczalnym, dobrze zdrenowanym podłożu, w donicach wyposażonych w otwory drenażowe.

Ze względu na duże liście, przez które traci wilgoć, Strelicja wymaga regularnego i obfitego nawadniania. Możesz ją podlewać, aż zobaczysz, że woda spływa z otworów drenażowych. Upewnij się jednak, że cały nadmiar spływnie i roślina nie będzie stała w kałuży wody.

Roślinę podlewamy regularnie i obficie, ale dbając o to, aby nie stała w rozmokniętej ziemi.

W okresie wzrostu intensywnie zasilamy – najlepiej co drugie podlewanie – naturalnym nawozem do roślina kwitnących, bogatym w mikro i makroelementy. Od października aż do połowy stycznia wstrzymujemy nawożenie, ograniczamy podlewanie, pozwalając glebie przeschnąć, a roślinie odpocząć i nabrać sił do ponownego rozkwitu.

I to tyle. Nic skomplikowanego, prawda?

Więc: zamów Strelicję i zrób sobie raj!

Może Cię to zainteresuje